Historia naszej gminy
Jawiszowice są najstarszą miejscowością w gminie
Brzeszcze. Istnieją poszlaki, że mogły istnieć już na przełomie XII i XIII
wieku - wskazuje na to m. in. geneza nazwy „Nawsie". Prawdopodobna data
lokacji, czyli formalnego założenia wsi, mieści się w przedziale 1285 – 1326, a
w1326 roku poborcy tzw. „dziesięciny
papieskiej i świętopietrza” zanotowali, ile był im winien Grzegorz, proboszcz
Jawiszowic. Musiał też więc w owych czasach istnieć kościół, na pewno
niewielki, drewniany, ubogo wyposażony. Dopiero w 1504 roku Piotr Myszkowski
nadał kościołowi w Jawiszowicach, „z uwagi na jego ubóstwo" , dziesięcinę
snopową ze swoich pól folwarcznych w tej wsi, a do trzech sadzawek już
posiadanych dodał jeszcze trzy oraz miejsce na założenie następnej, co wraz z
czynszem z karczmy dworskiej, było całkiem sporym majątkiem. Dochody takie
pozwoliły też utrzymać nauczyciela szkoły parafialnej w Jawiszowicach (wymienia
się takiegoż w 1513 roku). Jednak wnuk Piotra, Stanisław Myszkowski, stał się filarem
wyznania kalwińskiego (dziś zwanego ewangelicko-reformowanym) w Małopolsce. A
jego krewni „na Bestwinie i Jawiszowicach" też przeszli na to wyznanie,
podobnie zresztą jak większość mieszkańców tej części ziemi oświęcimskiej w I
połowie XVI wieku. Przyjęcie wyznania kalwińskiego wiązało się z wygnaniem
plebana i sekularyzacją dochodów z dóbr
kościelnych - trafiały one do kiesy Myszkowskich. Jeszcze na przełomie XVI -
XVII wieku kościół jawiszowicki stał pusty i ubogi, co odnotowują protokoły
wizytacyjne. Dopiero w I połowie XVII wieku parafianie przeszli na katolicyzm.
Zbiega się to w czasie z objęciem Jawiszowic przez nowych dziedziców, ród
Porębskich, a potem Drohojowskich. Ci drudzy byli niewątpliwie fundatorami
obecnego kościoła z 1692 roku, postawionego w miejscu poprzedniego, który
spłonął. Wśród starszych mieszkańców wsi znana jest opowieść o tym, podpalenia
miał dokonać syn organisty. Sprawca został ujęty i spalony na stosie. Inna
wersja tej legendy mówi, że po podpaleniu kościoła, widząc efekty swego czynu, jak
też przejęty strachem, sprawca chciał uciec na zachód. Doszedłszy jednak do
Wisły, zawahał się, powrócił do wsi i przyznał się do swego uczynki. Okoliczna
ludność, dostawszy w ręce człowieka, który dopuścił się takiego świętokradztwa,
uczyniła nad nim sąd i, jak podaje
legenda: „żywcem z niego zdarto pasy, w
trakcie czego ducha wyzionął". Jego ciało pochowano przy drodze, w
widocznym miejscu, a na wieczną pamiątkę usypano kopiec, na którego szczycie
postawiono kapliczkę z Panem Jezusem Upadającym. Majątek
jawiszowicki w 2. połowie XVIII wieku, po śmierci Kazimierza Drohojowskiego,
przechodził z rąk do rąk, by w wieku XIX stać się własnością rodu Habsburgów z
Żywca. Należała do nich nie tylko duża część gruntów, ale też prawie wszystkie
lasy i stawy. W 1772
roku, wskutek I rozbioru Polski, Jawiszowice znalazły się pod panowaniem austriackim.
Osiem lat później samodzielne rządy w Wiedniu objął cesarz Józef II.
Przeprowadził on wiele reform w podległych sobie krajach. Za jego rządów nastąpił
m.in. podział wsi na dworską i gromadzką. Odtąd każda część była jakby osobną
jednostką administracyjną, posiadającą własną kancelarię. Z kolei każda
kancelaria musiała mieć własną pieczęć do użytku urzędowego. Stąd kancelaria
dworska posługiwała się herbem właściciela majątku, zaś kancelaria gromadzka -
odgórnie narzuconej pieczęci, często nawet bez wyobrażenia napieczętnego, czyli
godła, a tylko z samym napisem (nieraz mylnym) informującym o nazwie wsi. Owe
wyobrażenia napięczętne, o ile takowe posiadała pieczęć gromadzka, pełniły
funkcję herbów wsi. W wyniku reform józefińskich Jawiszowice także otrzymały
własną pieczęć. Znajdował się na niej wizerunek pawia z roztoczonym ogonem i
błędna nazwa: WIEŚ LEATUSZOWICE N30.
Jest to niezwykle cenna pamiątka dla Jawiszowic, wziąwszy pod uwagę fakt, że
niewiele miejscowości - dawnych wsi zaboru austriackiego - może się dziś
poszczycić herbem. W praktyce kancelaryjnej pieczęci te były używane do połowy
XIX wieku, chociaż oficjalnie zostały zniesione dopiero 1927 roku ustawą Sejmu
II Rzeczpospolitej wprowadzającą dla wszystkich gmin jednolitą pieczęć z orłem.
Obecnie stare pieczęcie z herbami zachowały się tylko na dawnych dokumentach
urzędowych.
Rok 1846 był w Galicji rokiem
powstań chłopów przeciw panom. W Jawiszowicach panował jednak spokój. Za to w
następnych latach szerzyła się tu ogromna nędza i panowała malaria. Ludzie
umierali z głodu. Największe spustoszenie spowodował trzyletni nieurodzaj w
latach 1844-1846, do którego dołączyła zaraza ziemniaczana. Starostwo wydało
wtedy nawet zarządzenie, aby ludność żywiła się… pierzem.
Po I
wojnie światowej wszystkie dobra Habsburgów w Jawiszowicach zostały zapisane
Polskiej Akademii Umiejętności w Krakowie, a po 1945 roku stały się własnością państwową. Dziś tylko
nazwy, takie jak „Aleja Dworska" czy „Czworaki" przypominają dawny
charakter Jawiszowic jako wsi szlacheckiej, z dworem i zabudowaniami folwarcznymi. Już w
drugiej połowie XIX wieku przez Jawiszowice została poprowadzona kolej żelazna
(1856 r.), pojawiły się organizacje społeczne, takiej jak Kółko Rolnicze (1886
r.) i Straż Pożarna.
Zmiana
charakteru wsi z rolniczej na rolniczo-przemysłową nastąpiła w XX wieku, gdy
zaczęto eksploatować złoża węgla kamiennego (kopalnia „Jawiszowice" w
Dyrekcji Państwowych Kopalń Brzeszcze-Jawiszowice). Druga
wojna światowa i jej następstwa otworzyły nową kartę dziejów Jawiszowic. Na terenie wsi działał oddział Armii
Krajowej „Sosienki" pod dowództwem Jana Wawrzyczka - pseudonim Danuta, a
wielu ludzi dobrej woli niosło pomoc więźniom pobliskiego obozu koncentracyjnego
założonego przez okupanta w Oświęcimiu, a także więźniom podobozu
„Jawischowitz" pracującym w tutejszej kopalni.Na
koniec warto prześledzić dzieje nazwy Jawiszowice.
Otóż nie od razu brzmiała ona tak jak dzisiaj, zmieniała się na przestrzeni
lat. I tak rok 1326 - de Ianissowicz, w 1327- de Jawissowicz, w 1346 -de Iacussovicz,
w 1348 de Ianissowicz. Od 1478 r. nazwa brzmi Jewissowicze, zaś w 1529 r.
spotykamy określenie Janyschowicze. Wojciech Janusz w artykule poświęconym
początkom Jawiszowic sugeruje, że już od czasów średniowiecza, aż do dziś,
nazwa JAWISZOWICE przysparza mnóstwa problemów nie tylko tym osobom, które
zajmują się dokumentowaniem dziejów, ale też ludziom spoza tej miejscowości,
ponieważ nie bardzo wiedzą oni, jak ją odmieniać przez przypadki (podobnie jest
też z Brzeszczami). I tak można natknąć się w streszczeniach dokumentu Henryka
Brodatego z 1204 roku na imię „Jawisz". Imię to było więc znane na Śląsku
w XIII wieku. I być może w tamtych odległych czasach pewien Jawisz i jego
potomkowie osiedlili się w miejscu, zwanym później od jego imienia JAWISZOWICE. To tylko
niektóre wydarzenia z historii naszej miejscowości. Mówią one o początkach tej
rzeczywistości, w której przyszło nam teraz żyć, a także ją tworzyć. Aby
historia opisywanych wydarzeń mogła posłużyć młodym pokoleniom w odnajdywaniu
źródeł i korzeni, należy ją zapamiętać, przekazywać i
dokumentować.
Brzeszcze pojawiły się
pierwszy raz w dokumentach w 1443 r. jako własność książęca, dzieląc losy
Księstwa Oświęcimskiego,które stanowiło lenno królów czeskich, a po wykupieniu
tych ziem przez Kazimierza Jagiellończyka w 1457 r., stały się częścią Korony Polskiej i rządziły się odrębnym ustrojem prawno - politycznym, niż inne ziemie Królestwa Polskiego. Już od roku 1457, kiedy to księstwo stało się
własnością króla polskiego, także i Brzeszcze przeszły na jego własność, stając
się królewszczyzną. Była ona wydzierżawiana licznym przedstawicielom
najznamienitszych rodów rycerskich.Od samego początku ludność Brzeszcz żyła przede
wszystkim z rolnictwa. Dopiero założenie stawów, o których pierwsze wiadomości
posiadamy z 1473 r., zmieniło charakter zajęć brzeszczan aż do końca XIX
w.
Rozbudowę gospodarki stawowej w XV -
XVI wieku zawdzięczają oni w szczególności zainteresowaniom dworu królewskiego,
pragnącego pomnożenia dochodów płynących z Brzeszcz, jak również zaangażowaniu
miejscowych dzierżawców zwiększaniem wpływów płynących z dzierżawionych przez
nich wsi. Poza hodowlą ryb i rolnictwem ludność Brzeszcz od XVI wieku żyła
także z hodowli bydła i owiec.W wyniku pierwszego rozbioru Polski w 1772 r.
terytorium byłego Księstwa Oświęcimskiego, w tym również Brzeszcz,
przeszło pod panowanie austriackie.
Dobra królewskie zajął rząd austriacki, który w 1778 r . sprzedał naszą
miejscowość Fryderykowi Duninowi herbu Łabędź i jego żonie, Zofii. Po śmierci
Zofii Duninowej Brzeszcze przejął Włoch, Kamil Dominik Gherii, a w 1814 r.
wymienił Brzeszcze, Skidziń, Przecieszyn i Wilczkowice na klucz chrzanowski z
arcyksięciem Karolem Ludwikiem Habsburgiem. W posiadaniu dynastii Habsburgów Brzeszcze pozostały do
roku 1924, kiedy to Karol Stefan Habsburg podarował swój majątek Polskiej
Akademii Umiejętności, która dysponowała wsią do 1945 r
W okresie zaborów, w 1857 r., założono w
Brzeszczach jednoklasową szkołę powszechną. W latach 1874 - 1876 wybudowano
obecny kościół parafialny pw. św. Urbana. W drugiej połowie XIX wieku
miejscowość uzyskała połączenia komunikacyjne z najbliższą okolicą, jednak
dopiero odkrycie złóż węgla kamiennego w końcu XIX w. zmieniło dotychczasowy
charakter wsi. W 1903 r. uruchomiono kopalnię. W związku z tym powstały dwa
robotnicze osiedla, a później kolejne, przeznaczone dla górniczych urzędników.
Wrzesień 1939 r. rozpoczął trwający blisko 6 lat
ponury okres okupacji. W przysiółku Bór został założony, dla kobiet, podobóz
Niemieckiego Nazistowskiego Obozu Koncentracyjnego i  Zagłady KL Auschwitz -
Birkenau, podobóz Jawischowitz powstał także na granicy Brzeszcz i Jawiszowic.
Od samego początku ich istnienia brzeszczanie nieśli niezwykle ofiarną pomoc
więźniom. Dostarczano im żywność , lekarstwa, bieliznę, korespondencję, organizowano również ucieczki…  Za tę
działalność Brzeszcze zostały odznaczone w 1967 roku Orderem Krzyża Grunwaldu
III klasy za zasługi w walce z hitlerowskim okupantem.
Po roku 1945, szczególnie w latach
sześćdziesiątych i siedemdziesiątych, nastąpił
dynamiczny rozwój miejscowości. Zbudowano nowe osiedla, szkoły, przedszkola, a
7 lipca 1962 r. nadano Brzeszczom prawa
miejskie.
Adrianna
|
|
|